Jakie rośliny wybrać do podsiewu z przeznaczeniem na siano i pastwiska
Wybór traw na pastwiska i siano zależy od pH gleby, jej żyzności i wypasanego bydła.
Pierwszym elementem jest ocena gleby, ponieważ gatunki do uprawy należy dobrać odpowiednio do jej pH i żyzności, w przeciwnym wypadku rośliny obumrą lub nigdy nie osiągną swojego potencjału.
Taką radę w oczekiwaniu na wiosnę i topniejące śniegi daje Chris Penrose, doradca ds. rolnictwa z Uniwersytetu Stanu Ohio.
Krowy zasuszone mogą nie potrzebować lucerny, mówi dr Penrose.
Drugim krokiem według dr. Penrosa jest określenie potrzeb stada. Na przykład zasuszone bydło mięsne prawdopodobnie nie potrzebuje paszy z zawartością wysokiej jakości lucerny a zwierzęta opasowe mogą wymagać lepszej i bardziej smakowitej paszy niż kostrzewa.
Inne przeżuwacze mogą przygryzać rośliny blisko podstawy, więc kupkówka, która tam właśnie ma największe zapasy energii, może nie być odpowiednim wyborem, jeśli w tym miejscu wypasa się także owce lub kozy. Pola z niedostatecznym odwodnieniem lub takie, które są często odwiedzane przez sarny, nie są odpowiednie pod lucernę. W takim razie co siać? Poniżej opisano kilka najpopularniejszych roślin pastewnych, które można siać na terenie całego Ohio.
Lucerna
Prawdopodobnie jest to najlepsza jakościowo roślina pastewna i jako taka stanowi pewne źródło dochodu, ale potrzebuje głębokiej, żyznej, dobrze odwadnianej gleby. Może być przeznaczona do zgryzania jako zielonka, ale najlepiej nadaje się na siano lub kiszonkę. Należy mieć na uwadze, że zielonka może powodować wzdęcia. Należy kupować nasiona ulepszonych odmian charakteryzujących się podwyższoną odpornością na mróz, choroby i skoczka ziemniaczaka.
Komonica zwyczajna
Jest to wieloletnia roślina strączkowa o głębokich korzeniach, najlepsze warunki do uprawy to północne regiony stanów Ohio i Pensylwania, ale w ciągu ostatnich trzech lat widziałem coraz większe jej połacie w południowym Ohio. Roślina toleruje podłoże o niskim pH, słabo odwadniane, mało żyzne, nie powoduje wzdęć u zwierząt. Charakteryzuje się powolnym rozwojem, jest podatna na choroby i zachwaszczenie, dlatego powinna być wysiewana w mieszance z innymi roślinami.
Koniczyna czerwona
Koniczyna czerwona jest krótko bytującą rośliną wieloletnią o kilku ważnych zaletach. Dobrze znosi słabo odwadniane i lekko zakwaszone gleby, jej nasiona charakteryzują się dobrym wigorem, który jest ważną cechą, bo pozwala na rozszerzenie lub ulepszenie stanowisk. Koniczyna nadaje się do siewu na mróz (frost seeding). Zgryzana bez towarzystwa odpowiedniej ilości trawy może powodować wzdęcia.
Koniczyna biała
Wieloletnia roślina gwarantująca ruń niewysoką, pisze Penrose. Nadaje się na pastwiska zwłaszcza, jeśli na terenie obecne są już inne niewysokie rośliny, takie jak wiechlina. Penrose dodaje, że jest odpowiednia dla owiec i kóz, ponieważ zwierzęta te przygryzają rośliny bliżej podłoża niż bydło. Koniczyna nadaje się do ciągłego zgryzania, bo obfituje w nasiona, ale może powodować wzdęcia u karmionych nią zwierząt.
Wiechlina łąkowa
Idealna na pastwiska, tworzy niewysoką ruń nadającą się do przygryzania. Rozwija się z nasion i kłączy w gęstą darń. Wytrzymuje ubogie warunki glebowe, ale dobrze reaguje na odpowiednie zarządzanie. Daje mniejsze plony niż inne trawy przeznaczone dla klimatu umiarkowanego i gorzej znosi okresy suche.
Kupkówka pospolita
Dobra na pastwiska, siano i kiszonkę. Jest bardzo wydajna, tworzy bujne kępy i dobrze reaguje na odpowiednie zarządzanie. Najlepiej rośnie na dobrze odwadnianych glebach, szybko odrasta po pokosie i jest smakowita. Niestety, po osiągnięciu dojrzałości gwałtownie spada jej smakowitość. Najpopularniejsze odmiany dojrzewają dość szybko, dlatego należy rozważyć sianie odmian późnych. Pod koniec lata może pojawiać się rdza, dlatego najlepiej wybierać odmiany uodpornione na choroby liści.
Życica
Jeśli lucerna jest królową roślin pastewnych, to życica jest ich królem. Tworzy bujne kępy, jest smakowita i ma dużo wartości odżywczych. Ma długi okres wegetacji i daje świetne plony na żyznych glebach. Dlaczego nie wszyscy ją uprawiają? Gorzej znosi zimy niż inne trawy, które dobrze sobie radzą w północnych regionach Ohio, nie jest tak konkurencyjna jak inne gatunki i trudno schnie na siano.
Kostrzewa
To trawa, którą uwielbiamy nienawidzić. O tej porze roku to najlepsza dostępna trawa. Dobrze się przechowuje, zachowuje większość wartości odżywczych przydatnych w zimowej paszy. Jest wysokowydajna, dobrze radzi sobie na glebach ubogich, w okresach suchych, jest odporna na insekty i choroby.
Problem polega na tym, że na jej powszechnych odmianach występuje grzyb (endofit), przez co jest niesmaczna dla zwierząt i może powodować problemy z ciążą u koni. Dobra wiadomość jest taka, że jakość trawy poprawia się w miesiącach zimowych i staje się lepiej tolerowana przez zwierzęta. Dostępne są także odmiany wolne od endofitów lub z ich „nowymi” typami, które nie powodują problemów.
Inne możliwości
Istnieje kilka innych rodzajów traw, które dobrze sobie radzą w naszym obszarze. Stokłosa bezostna jest wysokiej jakości rośliną pastewną nadającą się na siano i pastwiska, dojrzała lepiej zachowuje jakość niż inne trawy. Źle reaguje na wydłużanie się łodygi po skoszeniu lub zgryzieniu. Mozga trzcinowata jest dobrym wyborem na często zalewanych terenach, ale sprawdzi się również na innych glebach. Jest wysokowydajna i ma duże zdolności konkurencyjne, ale charakteryzuje się powolnym rozwojem. Aby zapewnić lepszą jakość paszy, należy wysiewać wyłącznie odmiany wysokiej jakości o małej zawartości alkaloidów.
O ile nie planuje się wysiewu czystego lucerny, dobrym pomysłem jest stworzenie stanowiska mieszanego. Tworząc mieszankę należy przewidzieć dominujący gatunek trawy, dominujący gatunek rośliny motylkowatej i do nich dobrać gatunki podrzędne. Ważne, aby wszystkie miały podobną charakterystykę wzrostu. Na przykład nie warto siać wiechliny wraz z koniczyną czerwoną, ale można połączyć kupkówkę pospolitą lub kostrzewę z koniczyną właśnie.
Ostatnią zasadą jest kupowanie wyłącznie doskonałej jakości nasion ulepszonych odmian. Poczyniono niewiarygodne postępy w poprawianiu jakości, wydajności, odporności na insekty i choroby, co sprawia, że za droższe nasiona otrzymamy naprawdę dobrą jakość.
Źródło: http://Thedairysite.com