Home Artykuły Potrzeba dobrej promocji warzyw dyniowatych
Potrzeba dobrej promocji warzyw dyniowatych

Potrzeba dobrej promocji warzyw dyniowatych

0
0

Autor: Tomasz Kodłubański

Artur Żegnałek wraz z bratem Radosławem prowadzi uprawę warzyw dyniowatych we wsi Jarosty w gminie Moszczenica w woj. łódzkim.

– Prowadzimy uprawę cukinii, kabaczków oraz dyń.  Odmiany cukinii zarówno o owocach cylindrycznych oraz maczugowatych, takich jak Astra Polka o ciemnozielonej z jasnymi plamkami skórce, Nimba czy ze skórką o ciemniejszym zabarwieniu Tapir. Mamy także Golden Glory o żółtych owocach.

Rolnicy uprawiają również kabaczki.

– Uprawiamy odmianę Złoty Ceplin, która preferuje cieplejszą pogodę. Najbardziej odpowiednia temperatura do rozwoju powinna wyraźnie przekraczać 20 stopni Celsjusza.  Konieczne jest także ciągłe nawadnianie gleby.

Warzywa te wymagają dobrej klasy gleby do dobrej wegetacji i owocowania.

– My mamy glebę klasy II i III, które dobrze przepuszczają wodę i mają dużą zawartość próchnicy o pH w granicach 5,8 – 6,5. Najlepszy wzrost jest na polu, na którym wyrzucamy 35 do 40 ton obornika i następnie lekko zaoranym w październiku lub listopadzie.

Tegoroczny sezon był dobry jeśli chodzi o jakość i ilość warzyw.

– Jednak wiadomo, że jeżeli nie będzie przynajmniej ceny gwarantującej zwrot kosztów uprawy, to cały interes staje pod znakiem zapytania. Oprócz sprzedaży do sklepów warzywniczych czy na rynki hurtowe staramy się promować własne produkty na takich imprezach jak Fresh Market 2016 w Ożarowie Mazowieckim. Mamy nadzieję, że uda nam się pozyskać dobre źródło zbytu czy to w marketach czy może za granicą. Dalsze zwiększanie produkcji nie będzie możliwe przy tak niskiej opłacalności jak obecnie – podsumowuje Artur Żegnałek.

 

Facebook Comments Box

LEAVE YOUR COMMENT