Home Artykuły Uprawa ogórków pod osłonami z sukcesem

Uprawa ogórków pod osłonami z sukcesem

0
0

Autor: Tomasz Kodłubański

 

W gospodarstwie Piotra Dziedzica w Tłokini Wielkiej ogórki i pomidory uprawiane są w tunelach foliowych o łącznej powierzchni 7 tys. m2 oraz w szklarniach o areale 5 tys. m2.

 

 

W tym roku na całej powierzchni pod osłonami produkowane są ogórki partenokarpicznej odmiany Mirabelle F1, której owoce rekomendowane są bezpośredniego spożycia oraz krótkotrwałego kwaszenia (tzw. ogórki małosolne). Podłożem uprawy jest wełna mineralna firmy Grodan. Jak informował producent, roczne plony ogórków wynoszą przeciętnie 40 kg/m2. W bieżącym sezonie rozsadę podsadzono w obiektach uprawowych pod koniec lutego, a zbiory owoców rozpoczęły się po 6 tygodniach. Owoce po zbiorach są przechowywane w trzech chłodniach – dwóch o pojemności po 80 ton każda oraz w większej – o pojemności 120 ton. Poza tym towar jest składowany także w przechowalni mogącej pomieścić 120 ton owoców oraz w pomieszczeniu służącym do sortowania owoców.

 

Plantator chwali także kurtyny termoizolacyjne energooszczędne założone na całości szklarni. Jego zdaniem jest to bardzo korzystne rozwiązanie pod względem oszczędności energii potrzebnej do ogrzewania obiektów. Kurtyny są również wykorzystywane przez ogrodnika do cieniowania szklarni w miesiącach letnich. Ogrodnik ogrzewa hodowlę poprzez kotłownię rozpalaną za pomocą miału węglowego zaopatrzoną w dwa kotły z fabryki SEFAKO w Sędziszowie Małopolskim, każdy o mocy 2,9 MW. Obydwa kotły pracowały nieustannie zwłaszcza w styczniu, lutym i marcu z powodu słabszego niż w roku 2015 naświetlenia oraz nagłych silnych mrozów, które przyszły w połowie stycznia. Nasadzenie było wnoszone do szklarni w połowie stycznia już podczas mrozów. Zdaniem ogrodnika, wegetacja i plonowanie są bardzo opóźnione w tym roku. Problemem było również utrzymanie właściwej temperatury podłoża z powodu wysokiej temperatury panującej w grudniu na zewnątrz szklarni.

 

 

Urządzenia do nawadniania i nawożenia oraz system dystrybucji pożywki pochodzą z firmy Fertyga. Źródło wody w gospodarstwie w Tłokini Wielkiej stanowią dwie studnie głębinowe, oraz rezerwowo, jako zabezpieczenie w razie awarii pomp, woda z wodociągu. P. Dziedzic co roku wykonuje analizę wody używanej do fertygacji i kontroluje zawartość w niej makro- i mikroelementów, ponieważ ich poziom nie może przekraczać stężeń stosowanych w pożywkach podawanych roślinom. W jednej ze studni EC wody wynosi 1,6 mS/cm, a w jej skład wchodzą m.in.: wapń, chlor, azot, chlor i siarka, co sprawia, że woda ma właściwości zbliżone do stosowanej w uprawie pożywki. W drugiej studni poziom EC jest niższy i wynosi 0,4 mS/cm. Ogrodnik planuje budowę kolejnej studni głębinowej w gospodarstwie.

 

Woda do nawadniania i fertygacji upraw magazynowana jest w zbiorniku ze stali o pojemności 30 tys. litrów. Do nawożenia P. Dziedzic stosuje nawozy pojedyncze. W uprawie ogórków EC utrzymywane jest na poziomie 2,3–2,4 mS/cm. W pierwszym tygodniu maja br., gdy trwały zbiory owoców z powodu wysokiej temperatury EC wzrosło do 3 mS/cm. Jak mówił producent, poziom ten był zbyt wysoki, co objawiło się jaśnieniem wierzchołkowych części roślin.

 

Zdaniem P. Dziedzica podstawową korzyścią ze stosowania fertygacji jest możliwość natychmiastowej korekty składu pożywki w razie wystąpienia problemów w uprawie, a także fakt, że pożywkę można dokładnie dostosować do fazy rozwojowej roślin. Duże znaczenie ma także jednolite rozprowadzenie wody i nawozów systemem nawadniającym po uprawie oraz aplikacja składników pokarmowych bezpośrednio w otoczenie systemu korzeniowego.

 

Na razie wstrzymuje właściciel gospodarstwa planuje dalsze inwestycje w gospodarstwie. W przyszłości planuje także dalsze unowocześnianie zaplecza produkcyjnego, w tym m.in. zakup komputera sterującego klimatem.

 

Facebook Comments Box

LEAVE YOUR COMMENT